niedziela, 8 lutego 2015

*Makijaż Wieczorowy*

Czeeeeść ;)

Jako,że mamy już w sumie końcówkę karnawału, makijaż wieczorowy króluje u większości kobiet :)
Ja wczoraj,też taki stworzyłam i chcę się nim z Wami podzielić.
Postawiłam na konkretne podkreślenie oczu, pudrowe róże i lekki metaliczny fiolet.
Usta naturalne i delikatne konturowanie :)
Zapraszam do obejrzenia tego co wczoraj wymodziłam :P







Tak wyglądała moja wizja makijażu wieczorowego, nie stawiałyśmy na zbyt mocne przyciemnienie zewnętrznego kącika oka, miał być efekt przydymienia schodzący w literkę V w celu powiększenia i "otworzenia" oka maksymalnie. Wewnętrzny kącik został rozświetlony i dodatkowo pokryty pudrowym różem z rozświetlającymi drobinkami.
Rozświetlone: szczyt kości policzkowych,grzbiet nosa, łuk kupidyna, podbródek
Ocieplone i lekko wykonturowane kości policzkowe, ścianki nosa i czoło.
Podkreślone brwi.

W ten sposób uzyskaliśmy, naturalny i świeży wygląd twarzy z mocniejszym podkreśleniem i uwydatnieniem oczu.
My z Kingą byłyśmy zadowolone,a Wam, jak się podoba ?


Pozdrawiamy ! 
Kinga i Ultra Pestka :* 



środa, 4 lutego 2015

*DAY MAKE-UP* Dzienny Makijaż podkreślający oczy :)

Czeeeść ;) !


Dziś naszło mnie na coś delikatnego,z subtelnym podkreśleniem oka :)
Zapraszam na mój dzisiejszy *DAY MAKE-UP* Tutorial 


Do stworzenia makijażu użyłam :
Maskary Max Factor Masterpiece Transform
Podkładu Manhattan Powder Mat Makeup 82 Beige + Dior Diorskin Nude 01
Puder Balea Young Matt 01 Natural
Brązer,róż,rozświetlacz Paleta Cieni NYX butt Naked S122
Brwi - Manhattan Endless Stay Duo Eyeshadow nr 2 "Chocolate in a box" + cień z palety NYX
Cienie- Paleta NYX butt Naked S122









W takiej odsłonie czuję się najlepiej, niestety ostatnio mam jakiś problem z oczami i cokolwiek na nie nałożę,zaraz zaczynają łzawić, ale mam nadzieję,że to tylko przejściowe.
Często w moich postach makijażowych pojawia się paleta NYX, nie dlatego,że tylko taką posiadam,ale dlatego,że spełnia wiele funkcji i po prostu jest dla mnie wygodna i poręczna,wszystko czego potrzebuję mam w jednym miejscu. Dobrze pracuje mi się na cieniach jak i różach,komplecie rozświetlaczy i brązerze.
Lubię i cenie sobie wygodę,dlatego tak często widnieje u mnie efekt pracy z tą oto paletą.


U mnie taka propozycja lekkiego podkreślenia oka, a Wy? Jaki makijaż dzienny preferujecie ?

Pozdrawiam!
Ultra Pestka


środa, 28 stycznia 2015

*OLEJOWANIE WŁOSÓW efekty po 3 miesiącach* Aktualna Pielęgnacja Włosów

Cześć Dziewczyny ;)

Troszkę mnie tu nie było,ale wracam dziś do Was z postem,który jest kontynuacją czegoś,co zaczęłam jakiś czas temu, jak pamiętacie rozpoczęłam kurację olejowania włosów, około 3 miesięcy wstecz. Także mam już pewne wnioski i efekty zauważalne i odczuwalne przeze mnie.

Informacje dotyczące początków olejowania jak i produktów,których do tego używam znajdziecie TUTAJ , oleje się od tamtego czasu nie zmieniły, są to nadal te same dwa czyli olej z pestek winogron i olejek awokado. Moim faworytem jest oczywiście ten z pestek winogron,ale niebawem skuszę się również na olej kokosowy - ponieważ zmieniłam kolor włosów i dla obecnego koloru olej kokosowy będzie korzysny.


1. Olejowanie w Pierwszym miesiącu 





Początkowo olejowałam 2 razy w tygodniu, nakładałam olej na pół godziny przed myciem włosów czasami na dłużej (im dłużej tym lepiej), na wilgotne lub suche włosy NIE wcieram w skórę głowy, aplikuje olej od połowy włosów.


2. Olejowanie ok 3 miesiące









Tak to wygląda po 3 miesiącach olejowania,ale teraz podchodzę do tego "zabiegu" nieco inaczej. 
Wiadomo, na początku starałam się to robić regularnie i z każdym użyciem oczekiwałam wymarzonych efektów nawilżonych włosów i pozbycia się "siana", które sama sobie na głowie stworzyłam dzięki przyjacielowi ROZJAŚNIACZOWI, który jako jedyny rozjaśniał moje odrosty.
To też nakłoniło mnie do zmiany koloru, zawsze lubiłam odcienie rudości,ale praca w gastronomi zmuszała mnie do codziennego mycia włosów (głupota,głupota,głuuuupotaaaaa) teraz, kiedy myje je co 3 dni spokojnie mogę pozwolić sobie na taki kolor z pełną świadomością,że nie zmyje się tak szybko jak wtedy gdy myłam włosy codziennie.
Teraz nakładam oleje raz na tydzień albo raz na dwa tygodnie na noc,lub na kilka godzin- to w zupełności wystarcza i w żaden sposób nie obciąża mi włosów.

MOJE ODCZUCIA PO OLEJOWANIU:

Jestem zadowolona,efekty przychodzą - powoli, ale są odczuwalne śmiało mogę stwierdzić,że po 3 miesiącach olejowania moje włosy,a przede wszystkim ich spalone końce kondycyjnie bardzo się poprawiły.
Nie zrezygnuje z tej kuracji, oleje się spisują i za kilka tygodni znów porównamy efekty. Zdjęcie oczywiście nie oddaje tego jak włosy zachowują się w dotyku i układaniu - bo nie muszę ich już prostować,żeby wyglądały na "zdrowe". 
Olejowanie u mnie jak najbardziej na tak.


AKTUALNE PRODUKTY DO MOJEJ PIELĘGNACJI







Do Szamponów marki DOVE nigdy nie byłam przekonana, ale daje mi to czego potrzebuję mianowicie
- delikatny świeży zapach,
- dobrze się pieni
- utrzymuje świeżość 
- nie utrudnia rozczesywania
- nie obciąża
+ kreatyna

Odżywka BIOVAX naturalne oleje Makadamia Argan Kokos:
- posiada silikony,które oblepiają włos co sprawia,że stają się miękkie, delikatne i przede wszystkim miłe w dotyku.

Serum wzmacniające BIOVAX naturalne oleje Makadamia Argan Kokos:
- nie obciąża
- nawilża
- bez spłukiwania
- termoochrona, świetnie nadaje się dla osób,które tak jak ja nie obejdą się bez suszarki.

Joanna Kreatyna- Dopiero zaczęłam stosować, póki co nie mam negatywnych opinii, produkt się sprawdza, mieszam go z odżywką, nie gryzą się tylko wypełniają wzajemnie także, jak dla mnie na plus.


Zmieniłam nieco produkty,do włosów zmniejszyłam ilość nakładanych produktów przede wszystkim,ponieważ te,których używam obecnie całkowicie mi wystarczają, moje włosy nigdy nie miały jakiś wielkich wymagań,ale zawsze kiedy je rozjaśniałam później miałam wiele do życzenia jeżeli chodzi o ich stan dlatego zmienilam kolor i jestem zadowolona.


ZMIANA : 







Włosy w całości były zrobione przeze mnie, od pomysłu po wykonanie - jak zawsze lubię sama kombinować.



Pozdrawiam ! 
UP.

czwartek, 22 stycznia 2015

Seba Med PH 5.5 KREM NAWILŻAJĄCY,MATUJĄCY DO SKÓRY SUCHEJ I MIESZANEJ

Halo !

Kiedyś kiedyś, kilka tygodni temu poszukiwałam kremu nawilżającego, który mi się sprawdzi na mojej cerze. Miałam już spore problemy, skóra zaczęła mi schodzić głownie z czoła, także potrzebowałam nawilżenia. Oczywiście natłuszczałam ją podstawowym kremem NIVEA, nakładałam go na noc.
ALEEEEE w moim magicznym błękitnym kufrze szperałam i wyszperałam dwie próbki seba med ph 5.5 kremu nawilżającego ! 

To był strzał w 10tkę. Zaczęłam go stosować i odnalazłam mój złoty środek na wszelkie niedogodności jakie odczuwałam, dlatego zaczęłam się rozglądać za kremem odpowiednim dla mnie.





Dostałam próbki w drogerii DM

Plusy:

-nawilża
-lekka konsystencja
-przyjemny zapach
-wystarczy taka ilość produktu jaką mam na zdjęciu by starczyło na całą twarz
-zapobiega stanom zapalnym
-szybko się wchłania
-matuje
-pozostawia cerę gładką i nawilżoną
-świetnie nadaje się do nakładania przed podkładem
-nie zapycha porów

Minusy:

-posiadam tylko 20ml :(
-żałuje,że nie zakupiłam normalnego kremu

Czyli moje osobiste wnioski :P Póki co krem sprawdza się u mnie w 100 % stosuję od 2 tygodni i mam jeszcze jedną całą tubkę, a drugiej pół ;) ze względu na to,że wcześniej nabierałam więcej produktu,a teraz widzę,że nie było to potrzebne.
Jak wspominałam już kiedyś, mam cerę mieszaną i skłonną do przesuszania także jest dla mnie odpowiedni.


a z tego co widzę, jest u nas dostępny w cenie ok 20 zł także na pewno kupię :)



Ja odnalazłam już swój krem nawilżający,a Ty ? ;)
Pozdrawiam!
Ultra Pestka :) 

czwartek, 15 stycznia 2015

*Glamour Classic Makeup*

Cześć!

Dziś przychodzę do Was, z klasycznym makijażem, gdzie królują usta - mam taką osobistą tradycję, kiedy usta są mocne - reszta makijażu zostaje stonowana i lekka.



Usta:

Balsam Bell
Pomadka Bell #806 (kolor wpada w bordo)
Konturówka firmy Celia - czerwień (numerek się niestety zmazał)
Błyszczyk Manhattan bezbarwny


Twarz:

Podkład Dior Dior Skin Nude #1
Puder Max Factor Creme Puff #5
Bronzer,rozświetlacz paleta NYX "butt" Naked #S122
Korektor Ingrid Long Lasting 9w1 for evry type of skin #10

Brwi:

Kredka Essence #04 Blonde
Cień z palety NYX "butt" Naked #S122

Oczy:

Cienie - bazowy, beż + pudrowy róż paleta NYX "butt" Naked
Biała kredka AVON (numeru nie pamiętam) na linii wodnej
Maskara Max Factor Masterpiece Transform

W takiej odsłonie czuje się świetnie i przede wszystkim świeżo,bez zbędnego obciążenia- na co dzień idealnie.

A Wy,jaki makijaż preferujecie do pracy,na uczelnie czy po prostu na miasto?


czwartek, 8 stycznia 2015

*** Manhattan Cosmetics TAG, podkład, cienie, róż ***

Halooo dziubasy ! 

Dziś notka w pełni poświęcona marce MANHATTAN ! 

Troszeczkę ostatnio zaniedbałam te produkty,które wam dziś pokażę, ale powróciłam głównie do  podkładu i do cienia brązowego, który jest w takiej żelowej konsystencji Endless stay Duo Eye Shadow creamy, używam go głównie do obrysowania brwi i lekkiego ich zapełnienia, ale nie w całości - o brwiach zrobię odrębny post,także tam pokażę Wam w jaki sposób je zaznaczam i jakich produktów używam, dziś gadamy tylko o MANHATTANIE. 

Zaczynamy...



Aparat się na mnie obraził i nie chce włączyć opcji "makro" także, musi być tak.
Krótko o produkcie:

-Mam go od lipca, posiadam 2 opakowania i ani jednego jeszcze nie wykończyłam,także są wydajne latem i początkiem jesieni używałam do każdego makijażu + Revlon Color Stay chyba odcień 2. 
No właśnie zawsze ten podkład był dodatkiem do innego, a teraz odkryłam,że aplikując sam ten podkład uzyskuję to czego potrzebowałam od dawna ! 
- mat,mat maaaat ! 100% mat !
-konsystencja musu
- pięknie się rozprowadza
-zapach świeży i lekki
- odcień stapiający się z resztą ciała.
- MOCNA,DŁUGA TRWAŁOŚĆ BEZ EFEKTU MASKI
-WYDAJNOŚĆ
Odcień tego podkładu to 82 BEIGE - początkowo myślałam,że będzie dla mnie za ciemny do stosowania indywidualnego bez mieszania z innym,ale byłam w ogromnym błędzie po aplikacji pięknie wtapia się w cerę zostawia ją matową,gładką i przede wszystkim się nie odcina. Utrzymuje się spokojnie cały dzień bez użycia bazy ;) Także czego chcieć więcej, na stoiskach MANHATTAN w ROSSMANIE widziałam go w cenie zaledwie 27 zł :)


                                   Taki mamy odcień 82 BEIGE, może skuszę się na 80- zobaczę gdy zużyję ,ale jeżeli 82 BEIGE pasuje mi nawet zimą nie odcinając się, a wręcz scalając z cerą,to może przy nim właśnie zostanę, tak mi się wydaje.

Najważniejsze dla mnie w makijażu jest to,aby TWARZ była MATOWA,ten podkład daje mi to w 100 % i nie pozostawia,żadnych niechcianych efektów, a dodatkowo konsystencja typowo musowa daje radość przy aplikacji produktu :D Kocham podkłady,które ze mną współpracują :) i na pewno zostaną ze mną na długo podkłady tej serii :)




Endless stay Duo Eye Shadow  creamy

Odcień ciemniejszego brązu, konsystencja kremowa - drugi kolor jest złoty - tu jest mega prześwietlony,ale nie o nim dziś mowa także może i lepiej,że w ogóle go nie widać.
Stosuję go do obrysowania brwi - robię to zawsze mocniejszym cieniem i zaznaczam "ogonek" brwi, do tego nadaje się świetnie - jeżeli chodzi o samo zastosowanie jako cienie do powiek to muszę powiedzieć, że wypadają słabo - zauważyłam,że ten złoty cień już całkiem stracił na wartości może z dodatkiem duraline,by odżył, ale nie o to w tym chodzi.
Do brwi idealny,a perłowe drobinki na włosiu brwi są niezauważalne.
-utrzymuje się
-nie wnika w skórę
- nie rozmazuje się

Cienie kosztowały chyba 2,50 Euro.


Róż również prześwietlony,ale w rogu opakowania świetnie widać kolor.
Jak możecie zauważyć produkt jest na wykończeniu- sprawdza się i jest fajny w aplikacji -w opakowaniu mamy również pędzelek do rozprowadzania, kosztował coś ok. 5Euro, nie pamiętam dokładnie w każdym razie fajnie się sprawdza i jak znudzą mi się róże palety NYX to so niego powrócę :) 





A tu kilka zdjęć z dzisiejszego make-up'u wykonanego własnie podkładem i cieniem do brwi MANHATTAN.








To by było na tyle,jeżeli chodzi o dzisiejszą notkę,
mam nadzieję ,że podkład MANHATTAN 82 BEIGE nie obrazi się na mnie i będzie mi dalej służył tak doskonale :D ! 

Kolejny raz potwierdza się powiedzenie, TANIO NIE ZNACZY ŹLE !
27 zł za podkład to naprawdę nie jest dużo :) 
Dla dziewczyn,które tak jak ja lubią mat polecam gorąco !



Pozdrawiam 
Ultra Pestka! 

środa, 7 stycznia 2015

*KOCIE OKO* Eye's make-up

Halooooo !!!! :D

Długo nie pisałam,ponieważ mam małe urwanie głowy na uczelni i już prawie jestem na mecie,ale troszkę mi jeszcze zostało. Postanowiłam dziś zrobić krótki post pt. " kocie oko " mój brat to śmiesznie nazywa,bo na kreski mówi "cyngwajsy" także dziś post będzie dotyczył właśnie podkreślenia oczu cyngwajsami :D ! A całkiem długie dziś zrobiłam to też zaszalałam ! ;) 




     Wersja Black & White

kosmetyki,których użyłam:

Podkład- Manhattan 82 Beige
Puder - Max Factor Creme Puff #05
Korektor- Ingrid Long Lasting 9w1 #10
Bronzer,Róż,Rozświetlacz- Paleta NYX "butt" Naked #S122
Baza na powiekach- Korektor
Eyeliner- Eveline w pisaku
Tusz- Mascara Max Factor Masterpiece Transform
Pomadka- Bell #134
Brwi- Kredka Essence #04 Blonde + cień z palety NYX














Makijaż mimo tego,że zalicza się praktycznie do " natural " make-up, nadaje się i na zwykły dzień i na jakieś wyjście,całość ociepla twarz i mega podkreśla oczy, dziś zdecydowałam się na wydłużenie kreski,zazwyczaj stawiam na jej krótszą wersję.
Osobiście bardzo lubię taką opcję makijażu, bo podkreślone oczy wystarczają mi w zupełności jako główny punkt makijażu.
Pomadka-szminka/ rzadko stosuję,ale zaczynam się powoli przekonywać, obecnie mam 3 w kolekcji,a do tego błyszczyk,który często wykańcza mi makijaż ust, jak mówię zaczynam się przekonywać do szminek,ale jeszcze nie jestem ich zwolenniczką. Jeżeli chodzi o dzisiejszą jest to Bell #134 w kolorze lekkiego złota + brzoskwinia w każdym razie odcień jest ciepły co mi pasuje. Stawiam dziś na lekkość i ocieplenie makijażu na te zimne i okropne zimowe dni ! 


Pozdrawiam !
Ultra Pestka :) 


piątek, 2 stycznia 2015

*Włosy po miesiącu olejowania* TAG WŁOSY-OLEJOWANIE-PIERWSZY-MIESIĄC

Halo !

Witam wszystkich w Nowym 2015 Roku, który przywitałam w super towarzystwie, pozdrawiam wszystkich tam obecnych ! :*

Przychodzę do Was z postem,który jest kontynuacją tego co już rozpoczęłam, czyli? - Olejowanie włosów,ciąg dalszy ;) 

Kurację rozpoczęłam miesiąc temu olejami z pestek winogron i olejem awokado 

Tak prezentowały się moje włosy w dniu kiedy zaczęłam stosować kurację ( przy użyciu prostownicy)



Kosmetyki jakich używałam do pielęgnacji włosów:

Mleczko do prostowania włosów Marion
zapłaciłam za nie 6,80zł


Maska do włosów SERI z miodem 
16zł za litr - HEBE



Strikte do włosów:
Balea GLOSSY BLOND SHAMPOO
MORE BLOND SPULLUNG
i maski tej samej firmy

(dodatkowo reklamuję najukochańsze żele pod prysznic <3 )
Dostępne w drogeriach DM,lub też na allegro 
ceny szamponów i odżywek nie przekraczają 15zł.



Oleje, których używam są olejami spożywczymi,także są ogólnodostępne


Olej z pestek winogron:

Przypadł mi do gustu bardziej niż olej awokado,początkowo aplikowałam je na zmianę,ale zauważyłam pewną wadę oleju awokado,o której wspomnę za chwilę - dlatego zdecydowałam,że będę je nakładać albo mieszając oba oleje ze sobą,albo zdecyduje się tylko na olej z pestek winogron. Po pierwsze jest bardziej wydajny używam od miesiąca co 2-3cie mycie włosów i zużyłam go mniej niż oleju awokado,który aplikuje znacznie rzadziej.
Rozprowadza się dobrze, nie ma problemu ze zmywaniem produktu z włosów, nawilża - ale nie przetłuszcza włosów. Nie widzę też zmian w kolorze włosów po tym oleju także jest dla mnie jak najbardziej okej ! 
Koszt 16zł/1l w Lidlu :)



Końce po 2 tyg stosowania produktu ( obcinałam końce ok 2 miesięcy do tyłu)



Olej awokado

Konsystencja o wiele gęstsza niż w oleju z pestek winogron, po użytkowaniu tylko tego oleju zauważyłam zmianę na moich włosach-mianowicie stały się one nieco ciemniejsze podchodzące pod kolor łosiowy ? Coś w ten deseń, denerwuje mnie to,że żeby uzyskać efekt nawilżonych włosów muszę wylać sporą ilość oleju i niestety zmywanie go jest nieco trudniejsze niż samego oleju z pestek winogron. Dlatego dodatkowo przy tym oleju nakładałam na końce odżywkę,aby polepszyć efekt płukania włosów. 
Stosuje go tylko w połączeniu z olejem z pestek winogron i to nie zawsze - koszt tego oleju to ok 30 zł za 250ml, także jest różnica. ( ja dostałam odlany olej na próbę)
Osobiście - nie kupię go ;) 


Mój proces olejowania: 

- nakładam olej co 2 lub co 3 mycia, zazwyczaj na ok 3h w zależności ile mam czasu
- olejowanie na noc? - zdarzyło mi się raz
- nie rozprowadzam oleju na całe włosy - dlaczego? bo łuska włosa się zamyka i po prostu olej obciąża mi włosy od nasady - nie lubię tego.
- nakładam olej od połowy głowy
- włosy nieco zwilżone ( na suchych ciężej się rozprowadza olej - z mokrych spływa)
- czasami dla lepszego efektu nakładam czepek kosmetyczny i okrywam ręcznikiem


EFEKTY : 




(końce ostatni raz obcinałam 3 miesiące temu)


(włosy po miesiącu, bez użycia prostownicy)



Efekty same możecie ocenić wizualnie,ja co mogę powiedzieć?
Na pewno czuję i widzę zmianę na włosach nie są matowe kolor jest żywy chodzi mi o to,że blask się utrzymuje i co najważniejsze moje końce są ciągle w świetnym stanie, nawet jeżeli używam prostownicy to nie wywiera to na moich włosach złego działania. Jest naprawdę dobrze. Aleeee !! Zmieniłam nieco kosmetyki do pielęgnacji włosów dodałam jeszcze produkty L'BIOTICA BIOVAX seria NATURALNE OLEJE 

Produkty zawierają niewielką ilość silikonu, ale są dla włosów bardzo przyjemne i na pewno pożyteczne dla takich zniszczonych i powiedzmy otwarcie- spalonych włosów to taki troszkę miód na rany :) Jestem bardzo zadowolona z tego pakietu odżywczego i ze składu tych oto produktów,ale o nich mówiłam już w poście także odsyłam Was do linku tematycznego TUTAJ!


PODSUMOWANIE:

Jak wiemy olejowanie nie daje natychmiastowych efektów,ale ja po miesiącu kuracji olejowej i zabiegach moimi kosmetykami pielęgnacyjnymi jestem zadowolona z tego co dzieje się na moich włosach. Wszystko idzie w dobrą stronę i chociaż wiem,że włosy które są rozjaśniane nie będą nigdy takie piękne jak naturalny jasny blond to nie znaczy,że zrezygnuje z ich pielęgnacji, przeciwnie. 
Olejowanie u mnie na WIELKIE TAK! I jeżeli zastanawiacie się czy zacząć olejować to ja gorąco Was zachęcam, możliwości i olejów jest wiele ja tylko dziele się moimi doświadczeniami. 
Ale olejowanie jest dla cierpliwych i wytrwałych jeżeli chodzi o dbałość o włosy, bo jeżeli użyjecie oleju raz czy dwa nawet na cały dzień,to i tak nie spodziewajcie się cudów :) ,a właśnie wiele z Was rezygnuje bo nie widzi sensu kiedy efekt nie jest natychmiastowy.

Tyle na dziś, za miesiąc kolejna relacja na temat olejowania :)
Pozdrawiam
Ultra Pestka !