środa, 28 stycznia 2015

*OLEJOWANIE WŁOSÓW efekty po 3 miesiącach* Aktualna Pielęgnacja Włosów

Cześć Dziewczyny ;)

Troszkę mnie tu nie było,ale wracam dziś do Was z postem,który jest kontynuacją czegoś,co zaczęłam jakiś czas temu, jak pamiętacie rozpoczęłam kurację olejowania włosów, około 3 miesięcy wstecz. Także mam już pewne wnioski i efekty zauważalne i odczuwalne przeze mnie.

Informacje dotyczące początków olejowania jak i produktów,których do tego używam znajdziecie TUTAJ , oleje się od tamtego czasu nie zmieniły, są to nadal te same dwa czyli olej z pestek winogron i olejek awokado. Moim faworytem jest oczywiście ten z pestek winogron,ale niebawem skuszę się również na olej kokosowy - ponieważ zmieniłam kolor włosów i dla obecnego koloru olej kokosowy będzie korzysny.


1. Olejowanie w Pierwszym miesiącu 





Początkowo olejowałam 2 razy w tygodniu, nakładałam olej na pół godziny przed myciem włosów czasami na dłużej (im dłużej tym lepiej), na wilgotne lub suche włosy NIE wcieram w skórę głowy, aplikuje olej od połowy włosów.


2. Olejowanie ok 3 miesiące









Tak to wygląda po 3 miesiącach olejowania,ale teraz podchodzę do tego "zabiegu" nieco inaczej. 
Wiadomo, na początku starałam się to robić regularnie i z każdym użyciem oczekiwałam wymarzonych efektów nawilżonych włosów i pozbycia się "siana", które sama sobie na głowie stworzyłam dzięki przyjacielowi ROZJAŚNIACZOWI, który jako jedyny rozjaśniał moje odrosty.
To też nakłoniło mnie do zmiany koloru, zawsze lubiłam odcienie rudości,ale praca w gastronomi zmuszała mnie do codziennego mycia włosów (głupota,głupota,głuuuupotaaaaa) teraz, kiedy myje je co 3 dni spokojnie mogę pozwolić sobie na taki kolor z pełną świadomością,że nie zmyje się tak szybko jak wtedy gdy myłam włosy codziennie.
Teraz nakładam oleje raz na tydzień albo raz na dwa tygodnie na noc,lub na kilka godzin- to w zupełności wystarcza i w żaden sposób nie obciąża mi włosów.

MOJE ODCZUCIA PO OLEJOWANIU:

Jestem zadowolona,efekty przychodzą - powoli, ale są odczuwalne śmiało mogę stwierdzić,że po 3 miesiącach olejowania moje włosy,a przede wszystkim ich spalone końce kondycyjnie bardzo się poprawiły.
Nie zrezygnuje z tej kuracji, oleje się spisują i za kilka tygodni znów porównamy efekty. Zdjęcie oczywiście nie oddaje tego jak włosy zachowują się w dotyku i układaniu - bo nie muszę ich już prostować,żeby wyglądały na "zdrowe". 
Olejowanie u mnie jak najbardziej na tak.


AKTUALNE PRODUKTY DO MOJEJ PIELĘGNACJI







Do Szamponów marki DOVE nigdy nie byłam przekonana, ale daje mi to czego potrzebuję mianowicie
- delikatny świeży zapach,
- dobrze się pieni
- utrzymuje świeżość 
- nie utrudnia rozczesywania
- nie obciąża
+ kreatyna

Odżywka BIOVAX naturalne oleje Makadamia Argan Kokos:
- posiada silikony,które oblepiają włos co sprawia,że stają się miękkie, delikatne i przede wszystkim miłe w dotyku.

Serum wzmacniające BIOVAX naturalne oleje Makadamia Argan Kokos:
- nie obciąża
- nawilża
- bez spłukiwania
- termoochrona, świetnie nadaje się dla osób,które tak jak ja nie obejdą się bez suszarki.

Joanna Kreatyna- Dopiero zaczęłam stosować, póki co nie mam negatywnych opinii, produkt się sprawdza, mieszam go z odżywką, nie gryzą się tylko wypełniają wzajemnie także, jak dla mnie na plus.


Zmieniłam nieco produkty,do włosów zmniejszyłam ilość nakładanych produktów przede wszystkim,ponieważ te,których używam obecnie całkowicie mi wystarczają, moje włosy nigdy nie miały jakiś wielkich wymagań,ale zawsze kiedy je rozjaśniałam później miałam wiele do życzenia jeżeli chodzi o ich stan dlatego zmienilam kolor i jestem zadowolona.


ZMIANA : 







Włosy w całości były zrobione przeze mnie, od pomysłu po wykonanie - jak zawsze lubię sama kombinować.



Pozdrawiam ! 
UP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz